Aktualności
Drugie wiosenne zwycięstwo
Trzy gole zdobyte i “zero” z tyłu to bilans drugiego wiosennego meczu w ramach rozgrywek III ligi. Tym razem pokonaliśmy na własnym stadionie Jutrzenkę Giebułtów.
W 10. minucie po rzucie rożnym głową uderzał Mateusz Pielach, ale piłka tylko odbiła się od słupka. Chwilę później było już 1:0. Z lewej strony boiska dogrywał Bartłomiej Bartosiak, główkował Adrian Paluchowski i futbolówka trafiła w słupek, a do własnej bramki niefortunnie skierował ją Łukasz Kowalski. Po upływie pół godziny gry powinno być 2:0. Uderzył na bramkę Paluchowski, bramkarz odbił piłkę, a dobijać próbował Bartosiak. Niestety pomylił się nieznacznie. W 38. minucie po zamieszaniu w polu karnym faulowany był Emil Drozdowicz. Jedenastkę pewnym strzałem na gola zamienił Bartek Bartosiak. W drugiej połowie obraz gry uległ zmianie. Jutrzenka postawiła wszystko na jedną kartę i długimi podaniami próbowała zagrozić bramce Wisły. Kilkukrotnie wstrzeliwana piłka stanowiła problem dla naszych obrońców, ale ostatecznie wiślacy wychodzili z opresji obronną ręką. W końcówce swoją szansę miał Adrian Paluchowski, jednak minimalnie przestrzelił. W 84. minucie dopiął swego uderzając technicznie w długi róg bramki Jutrzenki. Tuż przed końcowym gwizdkiem dwukrotnie przed bramkarzem znalazł się debiutujący w seniorskiej piłce Adam Gałązka, ale swój zespół przed utratą kolejnych goli uchronił golkiper z Giebułtowa.
W następnej kolejce zagramy w Kielcach z rezerwami tamtejszej Korony.
WISŁA PUŁAWY 3:0 (2:0) JUTRZENKA GIEBUŁTÓW
Bramki: Kowalski 11 (samobójcza), Bartosiak 38 (karny), Paluchowski 84
Wisła: Kołotyło – Cheba (75 Gałązka), Wiech, Pielach, Kuban, Zając (68 Brągiel), Bartosiak, Skałecki, Puton (88 Kąkol), Drozdowicz, Paluchowski