Aktualności
Na tarczy z Częstochowy
Nie udał się Wiślakom wyjazd do Częstochowy kończący wrześniowy maraton meczów. Kamil Kargulewicz i spółka pomimo niezłej gry i momentami miażdżącej przewagi wraca do Puław bez punktów. Gospodarze objęli prowadzenie w 13. minucie po strzale Jakuba Niedbały.
W drugiej połowie to nasz zespół praktycznie nie schodził z połowy gospodarzy, ale brakowało nam skuteczności. Na domiar złego w 89. minucie rzut karny dla Skry zamienił na gola Niedbała. Wiślacy walczyli do końca, ale zdążyli zapisać po swojej stronie tylko jedno trafienie autorstwa Kamila Kumocha.
SKRA CZĘSTOCHOWA 2:1 (1:0) WISŁA PUŁAWY
Bramki: Niedbała 13, 89 (karny) - Kumoch 90
Wisła: Szpaderski - Kargulewicz, Kabaj, Śledzicki (72 Waliś), Stromecki, Gałązka (59 Jussuf), Piątek, Kumoch, Wiktoruk, Zylla, Koziej (59 Szymanek)