klub sportowy Wisła Puławy

Nie udał się wiślakom wyjazd do Lublina. Mimo szybko zdobytego prowadzenia potem gole strzelali już tylko motorowcy.

Już w 3. minucie rzut wolny kapitalnie wykonał Bartłomiej Bartosiak dając naszemu zespołowi prowadzenie. Po upływie dziesięciu minut groźnie zaatakowali gospodarze. Najpierw strzał Ryczkowskiego, a potem uderzenie Fidziukiewicza dobrze odbił Piotr Owczarzak. W 24. minucie był remis. Dobre dośrodkowanie z prawej strony na gola zamienił Fidziukiewicz uderzając pod poprzeczkę. Chwilę później ponownie ten sam zawodnik znalazł się w polu karnym, ale golkiper Wisły ponownie udanie interweniował. Nie upłynęło 60 sekund, a błąd popełnił Motor. Piłkę przejął Kondracki, ale jego strzał odbił Madejski, a dobitka Drozdowicza została zablokowana. W kolejnych fragmentach Owczarzak odbił strzał Ceglarza, a Emil Drozdowicz zmarnował kapitalną sytuację na gola pudłując z dziesięciu metrów. W drugiej połowie to gospodarze byli stroną dominującą. W 54. minucie faulowany w naszym polu karnym był Sędzikowski, a jedenastkę wykorzystał Fidziukiewicz. W 78. minucie niefrasobliwość w obronie wykorzystał Ceglarz zdobywając trzeciego gola dla Motoru. Chwilę później ładnie z pola karnego uderzył Ruiz-Diaz i pomylił się nieznacznie. Słaba postawa w drugiej połowie została wykorzystana w doliczonym czasie gry. Błąd w wyprowadzeniu piłki przez Cyferta i z bliska do bramki trafił Firlej.

Za tydzień zmierzymy się w Bełchatowie z tamtejszym GKS-em.

MOTOR LUBLIN 4:1 (1:1) WISŁA PUŁAWY

Bramki: Fidziukiewicz 24, 55 (karny), Ceglarz 78, Firlej 90 - Bartosiak 3

Wisła: Owczarzak - Cheba, Pielach, Cyfert, Wawszczyk, Carlos, Puton (85 Lisowski), Kondracki (69 Banach), Ednilson (85 Wiech), Bartosiak (42 Kuban), Drozdowicz (69 Ruiz-Diaz)