klub sportowy Wisła Puławy

Drugie zwycięstwo w obecnym sezonie. Po siedmiu latach wygrywamy na stadionie w Tarnobrzegu. Pokonujemy tamtejszą Siarkę 4:2.

Mecz rozpoczął się dla nas fatalnie. Już w 2. minucie błąd obrony wykorzystał Lewicki, który podał do Stańczyka, a ten nie dał szans Zielińskiemu na skuteczną interwencję. Wiślacy nie podłamali się takim obrotem sprawy i szybko zdominowali rywala. W 10. minucie uderzał Ednilson, ale Stefanik barkiem zablokował ten strzał. Trzy minuty później lewym skrzydłem pomknął Klichowicz, wyłożył piłkę na szesnasty metr Damianowi Kołtańskiemu, który uderzył nieczysto. Futbolówkę zablokował Józefiak, ale ta trafiła do Retlewskiego i nasz napastnik nie miał problemów z umieszczeniem jej w siatce. Kilka minut później w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Ednilson, ale nie potrafił pokonać Pietrygi. W 37. minucie ponownie lewą stroną pomknął Klichowicz. Tym razem dośrodkował na piąty metr do nabiegającego Retlewskiego, który z bliska uderzył głową nie do obrony. Gdy wydawało się, że trzecia bramka dla Wisły jest kwestią czasu to do siatki trafili siarkowcy. Klichowicz był przewracany, ale arbiter puścił grę. Stańczyk dośrodkował, a celną główką popisał się Lewicki.

W 60. minucie ładnym przechwytem popisał się Cheba, a następnie dograł prostopadle do Retlewskiego, który był faulowany w polu karnym. Arbiter podyktował jedenastkę, którą na gola zamienił Krystian Puton. Kilka minut później było już 4:2. Po raz kolejny z lewej strony dogrywał Klichowicz i po raz trzeci piłka trafiła do Retlewskiego, który w ekwilibrystyczny sposób skompletował hattricka. Ostatni fragment meczu toczył się w ulewnym deszczu, który utrudniał grę. Wisła kontrolowała spotkanie choć odnotować należy dobry strzał głową Lewickiego i jeszcze lepszą interwencję Piotra Zielińskiego.

Za tydzień podejmujemy u siebie Radunię Stężyca i spróbujemy odegrać się za porażkę w Pucharze Polski.

SIARKA TARNOBRZEG 2:4 (2:2) WISŁA PUŁAWY

Bramki: Stańczyk 2, Lewicki 44 - Retlewski 13, 37, 66, Puton 60 (karny)

Wisła: Zieliński - Cheba, Wiech, Majewski, Przywara, Kona, Puton, Kołtański (77 Kaczmarek), Klichowicz (77 Josino), Ednilson (89 Banach), Retlewski

fot. Grzegorz Lipiec / Korso24.pl