Aktualności
Z Kalisza na tarczy
Drugiej z rzędu porażki w drugiej lidze doznali podopieczni Mariusza Pawlaka. Wiślacy ulegli w Kaliszu tamtejszemu KKS-owi 1:3.
Optyczną przewagę w posiadaniu piłki mieli faworyzowani gospodarze. To oni stworzyli pierwsze zagrożenie pod bramką Piotra Owczarzaka po uderzeniu Boreckiego. Wiślacy najgroźniejsi byli po upływie pół godziny gry, ale w zamieszaniu pod bramką kaliszan nie byli w stanie skierować piłki do siatki. Tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę po rzucie rożnym niepilnowany Mateusz Wysokiński strzałem głową dał miejscowym prowadzenie. Po kwadransie drugiej połowy mieliśmy remis. Ładną zespołową akcję strzałem z bliska wykończył Kacper Kondracki. Długo nie cieszyliśmy się jednak z remisu. Chwilę później sędzia dopatrzył się faulu w naszym polu karnym Mateusza Pielacha i podyktował jedenastkę. Karnego na gola zamienił Borecki. W 85. minucie mogliśmy ponownie doprowadzić do remisu. W polu karnym faulowany był Łukasz Kacprzycki i arbiter wskazał na "wapno". Adrian Paluchowski niestety trafił w słupek i skończyło się na strachu dla gospodarzy. W doliczonym czasie gry błąd obrony wykorzystał Piotr Giel zdobywając trzeciego gola dla KKS-u.
W sobotę na własnym stadionie zmierzymy się z Wigrami Suwałki. Początek meczu o godzinie 17.00.
KKS KALISZ 3:1 (1:0) WISŁA PUŁAWY
Bramki: Wysokiński 43, Borecki 62 (karny), Giel 90 - Kondracki 59
Wisła: Owczarzak - Kuban, Pielach, Wiech, Cheba (75 Bartosiak), Konracki (60 Lisowski), Puton (90 Cyfert), Drozdowicz (60 Ruiz-Diaz), Carlos Daniel, Ednilson (46 Kacprzycki), Paluchowski