klub sportowy Wisła Puławy

Remisem 2:2 kończymy drugą grę kontrolną tej zimy. Tym razem podopieczni Macieja Tokarczyka grali z pierwszoligową Pogonią Siedlce.

Spotkanie lepiej rozpoczęli goście, częściej utrzymywali się przy piłce, ale nie mogli znaleźć sposobu na Jana Szpaderskiego. W 24. minucie kontrę prawą stroną przeprowadzili Manolo oraz Kamil Kargulewicz. Do dośrodkowania na długim słupku doszedł Adam Gałązka i strzałem głową dał nam prowadzenie.

Pogoń wyrównała kilkanaście minut później. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego niefortunną interwencją piłkę do własnej siatki skierował Patryk Waliś.

Wiślacy szybko odpowiedzieli. Do akcji włączył się Waliś, który wpadł w pole karne i dograł do Manuela Ponce, a ten znalazł drogę do siatki.

W drugiej połowie gra była wyrównana, a jedyny gol dla przyjezdnych padł po rzucie wolnym pośrednim podyktowanym na dziesiątym metrze od naszej bramki. Pewnym egzekutorem okazał się Krzysztof Danielewicz.

WISŁA PUŁAWY 2:2 (2:1) POGOŃ SIEDLCE

Bramki: Gałązka 24, Manolo 38 - Waliś 34 (samobójcza), Danielewicz 65

Wisła (skład wyjściowy): Szpaderski - Kabaj, Śledzicki, Waliś, Kargulewicz, Gałązka, Stromecki, Kumoch, Szymanek, Manolo, zaw. testowany