klub sportowy Wisła Puławy

Pierwsza porażka Stali Rzeszów w obecnym sezonie stała się faktem. Lider poległ w Puławach.

Już w trzeciej minucie gry wyszliśmy na prowadzenie. Błąd bramkarza Stali wykorzystał Adrian Paluchowski i wbił piłkę do siatki. W 11. minucie z dystansu uderzył Kacper Kondracki, ale nad poprzeczką. Chwilę później odpowiedzieli goście za sprawą Marczuka, jednak także nad bramką. W 17. minucie ładna akcja wiślaków, do piłki doszedł Ednilson i uderzył w boczną siatkę. W 25. minucie boisko musiał opuścić poturbowany w jednym ze starć Paweł Socha i między słupkami zameldował się Piotr Owczarzak. Popularny Owca już kilka chwil później musiał wykazać się kapitalnym refleksem po strzale Danielewicza. W końcówce pierwszej połowy ładnie z dystansu uderzył Lukas Kuban i Wiktor Kaczorowski przeniósł piłkę nad poprzeczką.

W 54. minucie drugą żółtą kartkę obejrzał Danielewicz i musiał opuścić boisko, a chwilę później arbiter podyktował mocno kontrowersyjny rzut karny dla Stali. Jedenastkę wykorzystał Głowacki doprowadzając do remisu. W 68. minucie trener Pawlak posłał w bój Dominika Banacha i Dylana Ruiza-Diaza, którzy zastąpili Ednilsona i Kondrackiego. Te zmiany okazały się kluczowe w końcowej fazie meczu. Najpierw w 75. minucie ładnie głową uderzył Diaz, a Wiktor Kaczorowski zbił piłkę na rzut rożny. Cztery minuty później kapitalne podanie od Diaza dostał Dominik Banach, który wpadł w pole karne, ale został zablokowany. Zdołał jednak podać do Paluchowskiego, który z zimną krwią posłał futbolówkę do siatki. Chwilę później ponownie piłka do Banacha, który już samodzielnie pokonał Kaczorowskiego. Ostatnie minuty nie przyniosły zmiany rezultatu i porażka lidera stała się faktem.

WISŁA PUŁAWY 3:1 (1:0) STAL RZESZÓW

Bramki: Paluchowski 3, 79, Banach 82 - Głowacki 58 (karny)

Wisła: Socha (26 Owczarzak) - Cheba, Wiech, Wawszczyk, Kuban, Carlos Daniel (90 Drozdowicz), Lisowski, Kondracki (68 Banach), Puton, Ednilson (68 Ruiz-Diaz), Paluchowski (90 Kacprzycki)