klub sportowy Wisła Puławy

Udany rewanż za mecz Pucharu Polski. Wiślacy pokonują w meczu czwartej kolejki eWinner 2 ligi Radunię Stężyca 1:0. Jedyną bramkę zdobył Ednilson Furtado w 45 minucie gry.

Mecz nie był wielkim widowiskiem. Obydwa zespoły grały o pełną pulę. W dziewiętnastej minucie bramkarz gości powalił w polu karnym na ziemię Łukasza Wiecha i arbiter podyktował rzut karny. Niestety Krystian Puton nie zdołał wykorzystać jedenastki i trafił w słupek. Goście odpowiedzieli dobrym dośrodkowaniem Strausa i na szczęście dla nas zbyt lekkim strzałem Surdykowskiego, który wylądował w rękawicach Zielińskiego. Mecz został rozstrzygnięty tuż przed końcem pierwszej połowy. Piłkę z boku pola karnego dostał Ednilson Furtado, oszukał dwóch obrońców i strzelił w długi róg bramki Czajkowskiego. W drugiej połowie wiślacy kontrolowali sytuację i nie dopuszczali do zagrożenia pod własną bramką. W końcówce meczu ciśnienia nie wytrzymał zawodnik gości - Dmytro Bashlaj, który obejrzał czerwoną kartkę za uderzenie przeciwnika.

Już w najbliższą środę zagramy w Kołobrzegu z tamtejszą Kotwicą.

WISŁA PUŁAWY 1:0 (0:0) RADUNIA STĘŻYCA

Bramka: Ednilson 45

Wisła: Zieliński - Cheba, Wiech, Majewski, Przywara, Ednilson (90 Paluchowski), Kona, Puton, Kołtański (61 Kaczmarek), Klichowicz (77 Papikyan), Retlewski