Aktualności
Z Ruchem na remis
Bardzo dobry mecz obejrzeli kibice zgromadzeni w środowe popołudnie na stadionie przy ulicy Hauke-Bosaka 1. Wiślacy zdominowali chorzowski Ruch, ale do pełni szczęścia zabrakło gola.
Już w pierwszej minucie do ataku ruszyli wiślacy, a szarżującego Putona faulem zatrzymał jeden z rywali. Piłka po strzale z rzutu wolnego poleciała nad poprzeczką. W jedenastej minucie ponownie dobrze zachował się Puton uderzając z dystansu, ale Bielecki odbił W futbolówkę. Najlepszą okazję do zdobycia gola miał w czterdziestej minucie Adrian Paluchowski, jednak piłka po jego strzale trafiła tylko w słupek. Chwilę później z rzutu wolnego uderzył Janek Flak. Ponownie dobrze zachował się Bielecki broniąc strzał i późniejszą dobitkę. Goście w tej części gry nie oddali strzału na bramkę.
W drugiej połowie wydawało się, że wiślacy dopną swego. Goście od pięćdziesiątej ósmej minuty grali w dziesiątkę po drugiej żółtej kartce dla Rusłana Zubkova. Kwadrans przed końcem meczu kapitalną okazję miał Janek Flak, który uderzył z pola karnego, ale pomylił się o centymetry. Swoich szans próbowali też Carlos Daniel oraz Emil Drozdowicz. Do ostatniej chwili wiślacy starali się o gola, ale piłka jak zaczarowana nie chciała wpaść do bramki.
Już w najbliższą niedzielę zagramy we Wrocławiu z tamtejszym Śląskiem.
WISŁA PUŁAWY 0:0 RUCH CHORZÓW
Wisła: Gradecki - Flak (77 Banach), Cheba, Bracik, Wiech, Wawszczyk, Kona, Daniel, Ryszka (77 Drozdowicz), Puton (88 Kondracki), Paluchowski